poniedziałek, 27 kwietnia 2015

"Prywatne demony" Jayne Ann Krentz


Jak przyjaźń między kobietą i mężczyzną zamienić na coś więcej? Niby nic prostszego, ale Jed ma z tym pewne trudności. Jego przyjaciółka Ami z uporem odsuwa go jedynie do roli dobrego przyjaciela, z którym przyjemnie jest spędzić trochę wolnego czasu. Z pomocą w tej sytuacji staje mu wypadek, jakiemu ulega na swojej tak zwanej delegacji.

Jed to tajny agent rządowy, który swoją prawdziwą pracę ukrywa pod tożsamością inżyniera, pracującego w firmie konsultingowej. Jego hobby to konstruowanie wymyślnych klatek dla ptaków, dzięki którym poznaje Amy - pisarkę powieści scenie fiction. Okazuje się, że nie tylko Jed ukrywa swoje prywatne demony, przeszłość Amy również nie pozwala jej spokojnie spać. Przeżycia sprzed ośmiu miesięcy powracają w koszmarach, z których budzi się ona z krzykiem na ustach.

Wraz z Jedem wyrusza na tropikalną wyspę zmierzyć się ze swoimi lękami. W zalanych jaskiniach w sąsiedztwie domu swoich rodziców przeżyła koszmar, o którym po dzień dzisiejszy boi się komukolwiek powiedzieć. 

"Prywatne demony" to dość typowy dla autorki romans - fabuła oparta na niebezpieczeństwie grożącym naszym bohaterom, dużo namiętności, trochę wątpliwości, szybka akcja, wspaniała sceneria tropikalnej wyspy. No i bohater - męski, charyzmatyczny, władczy, silny i  niebezpieczny, w dodatku do szaleństwa oczarowany dziewczyną, którą mogłaby być każda z nas. Zabawne i lekkie dialogi rozgrywające się między bohaterami sprawiają, że z przyjemnością czyta się, nie tylko sceny erotyczne, czy nocnych potyczek z nożem w ręku, ale także te spowalniające akcję momenty picia porannej kawy.

Książka na jedno długie popołudnie, ewentualnie na dwa krótkie wieczory. Godna pozycja w dorobku jednej z królowych romansów. Właśnie taka jaka powinna być - przyjemna, pasjonująca, nie wymagająca od czytelnika zbyt dużego skupienia.

2 komentarze:

  1. Autorka książek o miłości, która przypadła mi do gustu. Tej akurat nie czytałam, ale na pewno za niedługo ulegnie to zmianie zwłaszcza, że zachwalasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Polecam. Czytałam jej książki, w których się nie popisała, ale ta do nich nie należy.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...