wtorek, 2 lutego 2016

5 słodko - krwistych cykli romansów

Mówimy wampir widzimy bladego Pattisona. Może czasem jeszcze przypomną nam się Louis i Lestat z "Wywiadu z wampirem", ale uwierzcie mi że to wcale nie koniec. W literaturze mamy wiele inspiracji Hrabią Draculą, oto moje 5 typów jeśli chodzi o sagi o wampirach.


1. "Bractwo czarnego sztyletuJ.R. Ward


Zdecydowanie moja ulubiona wampirza saga. Ale ostrzegam nie są to książki dla każdego. Dużo w nich brutalnych wydarzeń, dużo ostrego seksu, dużo przekleństw, trochę zboczeń, ale przecież bohaterami są wampiry i to nie pierwsze lepsze, tylko członkowie elitarnego bractwa. Obrońcy swojej rasy - brutalni mordercy, którzy nie cofną się przed niczym dla dobra swoich współbraci.

Jednak gdy już się zakochają, to żadna siła ich nie powstrzyma, przed zaspokojeniem swojej wybranki. Dobrze zbudowani, przystojni, charyzmatyczni - wymarzeni bohaterowie romansów. Takie właśnie powinny być wszystkie wampiry.

2. "Nocna łowczyni" Jeaniene Frost


Pół wampir, pół kobieta mści się za zbrodnie swojego ojca. Jest zabójcą amatorem, do czasu aż spotka przeciwnika, którego pokonać wcale nie będzie łatwo, a który wcale nie będzie zainteresowany walką z nią. 

Mamy tutaj trochę złagodzony obraz tych nocnych istot, ale wcale jeszcze nie taki cukierkowy. Frost przedstawia swoich bohaterów, jako brutali, wyszkolonych do zabijania, ale nie raczy nas szczególnie drastycznymi scenami, wręcz przeciwnie, daje nam kilka miłych obrazów czułości.

Idealna saga dla miłośników wampirów o delikatniejszych nerwach i granicach moralnych, które nie powinny być przekraczane.

3. "Miłość na kołku" Kerrelyn Sparks


To nie jest cykl, który należy czytać całkiem na poważnie. Jest to swoistego rodzaju pastisz romansów współczesnych, a także książek o wampirach. Już sam tytuł pierwszej części mówi wiele o tym z czym będziemy mieć do czynienia. Wszak nie można brać na poważnie słów : "Jak poślubić milionera wampira?".

W cyklu tym mamy do czynienia z bajecznie bogatymi wampirami, którzy są przystojni, waleczni, nieziemsko bogaci i tak na prawdę są istotami o czystych sercach. Autorka raczy nas niesamowicie śmiesznymi scenami, które co chwile przypominają nam, że tak na prawdę wydarzenia rozgrywające się musimy brać z przymrużeniem oka. 

A rolę wisienki na torcie, gra oddział wampirzych ochroniarzy - Szkotów chodzących w kiltach. Cudo!

4. "Saga Zmierzch" Stephanie Meyer


Najsłynniejsza wampirza saga, choć wcale nie najlepsza. Maksymalnie ugrzecznione wampiry polujące na niedźwiedzie i świecące w słońcu dnia. Chodzące do liceum i zakochujące się w śmiertelnikach. Taka młodzieżowa wersja pełna patosu i młodzieńczych dylematów.

No ale czytało się to z wypiekami na twarzy. To był mój pierwszy raz  z wampirami i byłam bardzo podekscytowana tymi książkami. Mam wiele sentymentu w związku z tym do "Zmierzchu", chociaż teraz już wiem, że to tylko wierzchołek góry lodowej jeśli chodzi o nocnych krwiopijców.

5.  "Sookie Stackhouse" Charlaine Harris


Cykl, z którym nie potrafię sobie poradzić. Rozpoczęłam pierwszy tom, który męczę już od pół roku. Może moje nastawienie spowodowane jest tym, że całkiem nieźle orientuję się w fabule po oglądnięciu serialu "Czysta krew" nakręconego na podstawie książek. A może odrzuca mnie głupota głównej bohaterki, która jest jednocześnie narratorką.

Wampiry piją tutaj syntetyczną krew i ujawniły swoją obecność śmiertelnikom. Jednak wiele jeszcze tajemniczych postaci zostaje do odkrycia. A złu tego świata przeciwstawiać się będzie blond kelnereczka z południa Stanów Zjednoczonych, która w kółko powtarza, że nie jest tak głupia, jak ludzie sądzą,

Jedyna moja motywacja, żeby jednak czytać dalej to chęć poznania książkowego Erica, mojego ukochanego serialowego wampira, któremu dałabym się kąsać ile by tylko chciał. 


A wy jakie wampirze sagi polecacie? Niedługo stanę się ekspertem w tej dziedzinie ;) Może kiedyś pokuszę się na stworzenie rankingu największych przystojniaków wśród wampirów. Swoje dwa typy już mam.

Zapraszam do przeglądnięcia moich pozostałych rankingów.

5 komentarzy:

  1. No niestety z tych opcji to mnie przekonuje tylko Zmierzch :P Ale chyba też książki Sherilyn Kenyon były o wampirach - Rozkosze nocy? Coś mi się kojarzy, dawno temu przeczytałam, ale niezłe było :)

    Uściski,
    Tirindeth's

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że Nocna łowczyni tez by Ci się spodobała. A "Miłość na kołku" dostarcza masę radości (śmiałam się kilka dni z niektórych scen)

      Usuń
    2. Niestety ale książki Kerrelyn Sparks nie przypadły mi do gustu natomiast uwielbiam Rachel Caine i jej serie o Wampirach z Morganville mogła bym czytać co rusz od nowa. A coś w podobnym klimacie ma jeszcze Christine Feehan seria Mrok taki paranormal romance. Pozdrawiam
      zatracona-w-wyobrazni.blogspot.com

      Usuń
    3. Dzięki za podpowiedź. Na pewno sprawdzę, te pozycje. Bardzo lubię paranormale, a wampirów w nich najwięcej.

      Usuń
    4. Ja ogólnie uwielbiam fantastykę, dlatego często trafiają mi się takie książki o wampirach bądź istotach im podobnym:)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...