wtorek, 13 grudnia 2016

"Eleonora i Park" Rainbow Rowell


Rainbow Rowell powoli zadomawia się na liście moich ulubionych autorów. A znajduje się na niej z Marquezem, Cortazarem i Hemingwayem, więc towarzystwo ma bardzo nobilitowane. Dlaczego tak bardzo lubię jej powieści? Gdyż są niepowtarzalne, są prawdziwe do bólu, trafiają prosto w serce i nigdy nie tracą na aktualności.

"Eleonora i Park" to najlepsza według mnie pozycja w dorobku autorki. Choć spotkałam się z opinią, że akurat u niej stopniowanie jest bardzo trudne. Dzieje się tak, ze względu na różnorodność prozy Rowell. Każda książka jest inna, skierowana do innego czytelnika, wzbudzająca różne emocje, ale zawsze bardzo mocna w swoim przekazie.

Myślę, że nie muszę szczegółowo przywoływać fabuły "Eleonory i Parka". To historia z gatunku new adult, ale powinna spodobać się każdemu czytelnikowi. Bohaterowie choć uczęszczają do liceum są niezwykle dojrzali, a ich emocje przedstawione są z perspektywy obiektywnego narratora, który ewidentnie ma swoją mądrość życiową.

Co tak bardzo porusza w tej powieści? Chyba jej zwyczajność. Ta historia mogłaby się wydarzać w każdej szkole, nie tylko w Ameryce, ale również u nas. I to jest mocno niepokojące. Wszak rodzina Eleonory to nic innego jak patologia, najbardziej krzywdząca tych, najmniej winnych.  Przerażające w niej jest to, że pojawia się tuż obok rodzin tak normalnych, jak moja. Brak pomocy, brak reakcji, osamotnienie w swojej bezradności - to właśnie zapamiętałam. Ale z drugiej strony pamiętam też młodzieńczą radość z rzeczy niepozornych, czułość, która pokonuje wszelkie smutki, niepohamowaną chęć buntu. Wszystkie emocje, które opisuje Rowell są do bólu prawdziwe i zapadają w świadomości czytelnika. 

Wątek miłosny jest fenomenalny. Rozgrywa się między nastolatkami, więc mogłoby się wydawać, że będzie naiwny. Ale tak na prawdę jest bardzo, ale to bardzo dojrzały. Opisany jest od samych początków - od niechęci, wrogości, zaciekawienia, poprzez fascynację, aż do miłości pełnej zaufania. Uczucie Eleonory i Parka jest takie, o jakim marzy każda romantyczna kobieta.

Wszystko to co napisałam powyżej nawet w niewielkim procencie nie opisuje tego jak "Eleonora i Park" jest dobrą i wartościową książką. Musicie po prostu uwierzyć mi na słowo, że warto po nią sięgnąć, albo nie wierzyć, ale i tak sprawdzić.

2 komentarze:

  1. Mam tę książkę od dawna na czytniku, ale spodziewałam sie raczej, że to czytadło dla nastolatek. Zaskoczyłaś mnie i to bardzo! Skoro Ci się ten tytuł spodobał, nie pozostaje mi nic innego, jak zaryzykować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, w żadnym wypadku to nie jest "czytadełko". To bardzo mądra książka, zresztą jak każda tej autorki.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...